Zdarzyło się wczoraj, że w porywie entuzjazmu, zapomniałam się i nie
przedstawiłam Wam czarnuszki egipskiej w sposób kompletny i wyczerpujący. Mea culpa, przepraszam. Jednak mam
nadzieję, że zdołałam Was tym specyfikiem zainteresować, bo na zainteresowanie zasługuje, o czym wiedziały ikony piękna starożytności –
Nefretete i Kleopatra.
Źródło: Wikipedia - http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarnuszka_siewna |
Swoje właściwości zdrowotne olej
zawdzięcza dużej ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych (ok 80%!), witaminie E, olejkom eterycznym. Ma
charakterystyczny smak i aromat, barwę od miodowej do ciemnej, brunatnej.
Według niektórych źródeł królowa
Egiptu używała oleju z czarnuszki ze względu na silne właściwości regeneracyjne - zastosowany bezpośrednio na skórę olej wygładza istniejące zmarszczki i
przeciwdziała powstawaniu nowych. Rekomendowany jest dla osób często
zażywających kąpieli słonecznych i korzystających z solarium. Wygładza rozstępy. Stosowany na skalp i
włosy, wzmacnia cebulki włosowe,
przeciwdziała ich wypadaniu. Także
zastosowany wewnętrznie (zalecana dawka: 2 łyżeczki dziennie) poprawia stan
skóry, włosów i paznokci.
Nie tylko Kleopatra doceniała
właściwości oleju z tego ziółka… Pod jego urokiem miał być też Tutenchamon,
który, zgodnie z legendą, kazał nosić zawsze fiolkę oleju z czarnuszki ze sobą
na złagodzenie bólu. Butelkę oleju znaleziono nawet w jego grobowcu. Nie ma w tym jednak nic nadzwyczajnego, bowiem
Egipcjanie przygotowując „wyprawkę” dla zmarłych często wkładali olej z
czarnuszki wierząc, że złagodzi on ewentualne dolegliwości w życiu po śmierci
(stąd określenie „złoto faraonów”). I nie tylko czczący Słońce Egipcjanie
doceniali właściwości lecznicze oleju z czarnuszki – specyfik wspominany jest
także w Biblii.
Na koniec dodam, że czarnuszka rośnie nie tylko w
Egipcie; występuje także w południowej Europie i Azji, ale to właśnie nasiona
czarnuszki egipskiej (Nigella sativa),
z których toczony jest olej, mają najsilniejsze właściwości zdrowotne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz