Turcja? Japonia? Missouri? A może Francja? Wybieracie się w tamte
strony w najbliższym czasie? Jeśli tak, to może warto skorzystać z przewodnika
BBC, w którym opisano najciekawsze, zdaniem autora, włosowe muzea, pokazujące
jak dzieje historii przeplatane są pasmami włosów…
Udanego dnia i fantastycznych wojaży życzę J
Pomysł jest zdumiewający. Zachęciłaś mnie do obejrzenia tego oryginalnego przewodnika. :-)
OdpowiedzUsuńTeż mnie cieszy fakt, że są takie muzea, które są utrzymane w klimacie zgoła innym niż to oświęcimskie. Kultura włosowa jest zdecydowania bogata i za bardzo niedoceniana. Pozdrawiam!
Usuń