Niestety nadal nie otrzymałam takiej odpowiedzi od
przedstawiciela Hesh, która by definitywnie wyjaśniła sprawę ziółka określonego
jako jedno i to samo na liście inci oleju bhringraj (Vytex Nirgundi Trifolia - potencjalnie Ghodawaj). Mogę tylko rzec, że w nazwach ziół na
opakowaniu oleju jest sporo literówek albo rozbieżności z nazwami prawdopodobnie
tych samym ziół, których szukam w Internecie w różnych opracowaniach z zakresu
botaniki i ajurwedy. Mnogość synonimów nazw indyjskich ziół w ogóle nie ułatwia
wyszukiwania pożytecznych i rzetelnych informacji na ich temat...
A tymczasem wykańczam listę składników oleju
bhringraj:
Hedychium spicatum (Kapoorkachli) - kolejna wieloletnia
roślina, której kłącza są szeroko wykorzystywane w leczeniu chorób układu
pokarmowego. Kapoor Kachli (/K. Kachri)
wspomaga pracę żołądka, przyspiesza trawienie, jest rekomendowana przy
niewydolności wątroby. Ponadto znana jest z właściwości antybakteryjnych i przeciwzapalnych,
stosowana także w przypadku ukąszeń wężów. Poprawia krążenie; jej spożywanie we
wczesnej ciąży może doprowadzić do poronienia. Kłącza pięknie pachną, dlatego
też wysuszone mogą być palone jako kadzidło. W postaci sproszkowanej, nałożone na włosy, nadają im długotrwały,
upojny zapach. Stymulują włosy do wzrostu, działa antyseptycznie na skalp. W kremie, zapewnia pewną ochronę
przeciw promieniom UV.
Cinnamomum camphora (Kapoor), kamforowiec - to jak wydawać by
się mogło rzadkie drzewo rośnie w
Europie, Ameryce Północnej, Australii i naturalnie Azji. Dożywa 1000 lat! W różnych lokalizacjach osiąga różne
rozmiary. Drzewo dzięki swojej „sile” stanowi fantastyczną zaporę
przeciwwietrzną, np. na wybrzeżu. Na Florydzie cieszy się jednak złą sławą intruza,
nie mając bowiem żadnych naturalnych antagonistów, rozprzestrzenia się
swobodnie kosztem rodzimej roślinności.
Kamforowiec wykorzystywany jest na skalę przemysłową w
budownictwie oraz przy produkcji mebli (czujecie jak muszą pachnieć…?)
W kosmetyce ceni się jego działanie przeciwzapalne, łagodzące, tonizujące, odprężające. Ale
uwaga! Nadmiar olejku kamforowego jest trujący!
Trigonella foenum-graecum (methi) - po naszemu osławiona
„kozieradka”. Bardzo podoba mi się anglojęzyczne określenie jej ajurwedyjskiej
funkcji - „vata pacifier” J Ziółko zalecane w
okresach rekonwalescencji i osłabienia, anemii, gorączki, chorób układu
oddechowego i pokarmowego. Stosowana na
włosy, np. w formie wcierki, wzmacnia cebulki włosowe, przeciwdziała wypadaniu
i działa stymulująco na porost włosów.
Kozieradce poświęciłam już 2 oddzielne posty które znajdziecie tu i tu
Rosa alba (Rose) - róża, niezależnie od postaci (sproszkowana /
hydrolat) znana jest ze swoich właściwości
nawilżających, odżywczych, odmładzających i tonizujących.
Evolyulus Echinoids (Shankhawali) - prawdopodobnie Evolvulus
alsinoides czyli baśniowo brzmiący „Dwarf Morning glory” - zioło
używane przy przeciążeniach systemu nerwowego, immunologicznego; wykazuje działanie
przeciwbakteryjne. Stymuluje porost włosów.
Andropogon Muricatus (Wala) / khus / vetiver - aromatyczna trawa
sięgająca do 1,5 m wysokości; kolejne
zioło o działaniu kojącym dla układu nerwowego. Olejek pozyskiwany z korzeni
rośliny (które sięgają od 2 do 4 m głębokości!) jest ceniony w przemyśle
perfumeryjnym, używany jako nuta drzewna. Stosowany zewnętrznie działa przeciwzapalnie, antyseptycznie,
nawilżająco i odżywczo. Rekomendowany jest szczególnie dla cery suchej.
c.d.n.
Pozdrawiam!
świetny blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://alex-faashion.blogspot.com/